Wilgotny placek z pieczonymi śliwkami to modyfikacja naszego przepisu na bananowca z płatków owsianych i owoców suszonych. Niemniej nie ma w nim takiej ilości jak w poprzednim przepisie (w ogóle można z nich zrezygnować), a owoce suszone zastąpiły nam pieczone śliwki. Jeśli nie mamy dostępu do świeżych śliwek, które najpierw należy upiec, wówczas możemy sięgnąć po konfitury zimowe.
Pomimo, że w przepisie użyliśmy słowa „placek”, co sugeruje, że należy go spożywać okazjonalnie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby placek z pieczonych śliwek zabierać ze sobą do pracy lub szkoły w formie drugiego śniadania. W jego skład wchodzą nie tylko zdrowe płatki owsiane i płatki jaglane, ale również zawierający mnóstwo kwasów omega-3 len i zdrowa a jednocześnie słodka stewia*. Naturalnie występujące w nim cukry, dostarczą paliwa naszym szarym komórką no i świetnie się łączą z herbatą lub kawą.
SKŁADNIKI
- 2 filiżanki płatków owsianych
- 1/2 filiżanki płatków jaglanych
- 3 łyżki świeżo zmielonego lnu (siemienia lnianego)
- dwie filiżanki pieczonych śliwek
- 2 łyżki drobno pokruszonej stewii (można również użyć łagodniejszego w smaku słodu zbożowego ryżowego)
- 1/2 filiżanki rozpuszczonego tłuszczu kokosowego
- 1 dojrzały banan
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego lub sody oczyszczonej (można pominąć)
- cynamon
- szczypta soli morskiej
- 1 filiżanka surowej czekolady (opcjonalnie)
- Zmielony len dokładnie mieszamy z 4 łyżkami ciepłej wody i odstawiamy aby zawiązał się śluz (jeśli nie chcemy użyć banana, zwiększamy ilość lnu).
- W między czasie wszystkie pozostałe składniki łączymy ze sobą w misce: najpierw suche, potem dodajemy banana, pieczone śliwki i pozostałe wilgotne składniki.
- Wszystko łączymy z rozbełtanym lnem i przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę.
- Placek z pieczonych śliwek wkładamy do nagrzanego do 140C piekarnika i pieczemy około 25 minut jeśli chcemy, aby placek pozostał wilgotny.
- Po wystygnięciu kroimy na dowolne kawałki i podajemy z czarną herbatą lub kawą.