W czerwcu nie może zabraknąć truskawek. Truskawki dodajemy do wszystkiego. Robimy z nich koktajle, lody, polewy do ciast i naleśników. Żeby zachować wspomnienie o nich zamykamy je w słoikach, osładzamy i przypominamy sobie ich zapach w zimowe wieczory, łapczywie wyjadając resztki dżemu. Niemniej jednak truskawki to nie tylko desery, ale również zdrowe dania. Latem świetnie komponują się z typowymi zbożowymi śniadaniami, zarówno na ciepło jak i na „prosto-z-krzaczka” czyli w formie pokrojonego dodatku do śniadań z płatkami, których nie trzeba gotować i napojami zbożowymi.
Sprowkowani pogodą i tymi pysznymi, czerwonymi jagodami (wszak truskawki to jagody) sprawdziliśmy co wyniknie z mezaliansu truskawki z kaszą jaglaną – efekt był bardziej niż zadowalający. Mezalians nie tylko okazał się idealnym związkiem, ale jeszcze dał początek truskawczance. Truskawczanką można się zajadać w zasadzie cały czas (dopóki mamy dostęp do świeżych, ekologicznych truskawek). Wystarczy mieć na podorędziu kaszę jaglaną (ekologiczną oczywiście :-)), garść owoców suszonych dla słodszego smaku, no i truskawki właśnie. Parę wolnych chwil, dokładnie tyle ile potrzeba na zaparzenie białej herbaty i możemy już od samego rana cieszyć podniebienie tym kwaskowo-słodkim śniadaniem.
SKŁADNIKI
- ekologiczna kasza jaglana
- ekologiczne truskawki
- pół jabłka (opcjonalnie)
- garść ekologicznych sułtanek lub pokrojonych daktyli suszonych na słońcu
- filiżanka ekologicznego napoju sojowego lub ryżowego
- płatki kokosowe lub orzeszki pinii do posypania
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Kaszkę jaglaną i rodzynki płuczemy, przekładamy do naczynia, zagotowujemy i na zmniejszonym ogniu gotujemy pod przykryciem około 10 min.
- Dodajemy do tego pół pokrojonego jabłka.
- Pod koniec gotowania dodajemy napój zobożowy oraz opłukane truskawki.
- Gotujemy jeszcze około 5 minut, lub dłużej jeśli chcemy uzyskać bardziej rozgotowane truskawki.
- Truskawczankę podajemy przyozdobioną truskawkami, posypaną płatkami kokosowymi lub orzeszkami pinii.
Jeśli jest za mało słodka, co może mieć miejsce w przypadku dzieci, możemy zwiększyć udział rodzynek, dodać drobno pokrojone daktyle lub pomiodzić 🙂
Napatrzyłem się i nie mogłem wytrzymać, jedzenie oczami, zmusza do spróbowania potrawy ustami. Nie ma już świeżych truskawek, ale w zamrażarce mam mrożone poziomki z Pińczowa i te wykorzystałem do zrobienia tej jaglanki-poziomkarki. Danie wyszło bardzo dobre. Dziękuję za wspaniały przepis i pozdrawiam.