Ciecierzyca jest idealną rośliną strączkową, która zastępuje białko w diecie wegańskiej, lub stanowi pełnowartościowe uzupełnienie w każdej zrównoważonej diecie. Popularna na Bliskim Wschodzie ciecierzyca (lub cieciorka) stosowana jest w tamtejszej kuchni pod wieloma postaciami. Falafele, czyli kulki ze zmielonej ciecierzycy, obok hummusa (pasta z ciecierzycy), stanowią tradycyjną potrawą w basenie Morza Śródziemnego. Również w naszej szerokości geograficznej coraz częściej można się spotkać z tą pełną wartości odżywczych rośliną strączkową, z które sami możemy przygotowywać pasty, kotlety, pasztety, a nawet zupy. Jedyny problem polega na tym, że jak prawie każdą roślinę strączkową, również ciecierzycę trzeba najpierw namoczyć na kilka godzin zanim podda się ją dalszym obróbkom. A co jeśli nie mamy czasu?
Jeśli nie mamy czasu na gotowanie, ale za to ogromną ochotę na falafele (kotlety z ciecierzycy) to możemy zaryzykować i wypróbować te z pudełka Baucka. Nam zasmakowały 🙂 Falafele Bauckhof okazały się mega szybkie w przygotowaniu i bardzo smaczne, co jest sztuką samą w sobie. Każdy kto raz chociaż robił kotlety z ciecierzycy (lub jakiekolwiek inne) przyzna, że największą trudność stanowi odpowiedni dobór przypraw. U Baucka nie ma tego problemu – proporcje, a zatem i smak, są idealne. Ponadto, jak wszystkie produkty tej firmy, również i falafele zrobione są z certyfikowanych ekologicznych produktów. Ponadto są bezglutenowe.
SKŁADNIKI:
- zawartość opakowania Bauckohof ( skład: mielona ciecierzyca bio, mąka z ciecierzycy bio, sól morska bio, kumin bio, nać pietruszki bio, czosnek w proszku bio, kolendra bio, biały pieprz bio)
- 1 szklanka gorącej wody
- biały lub czarny sezam bio do obtoczenia (alternatywnie)
- tłuszcz do smażenia
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
- Zawartość opakowania przesypujemy do miski, starannie mieszamy z 250 militra gorącej wody i pozostawiamy na około 15 minut.
- Przy pomocy łyżeczki, lub po prostu wilgotnymi rękami, formujemy falafele. Falafele mogą mieć kształt kulki, lub być lekko spłaszczone, co pomoga, gdy je smażymy na patelni.
- Uformowane falafele obtaczamy w sezamie.
- Na rozgrzaną patelnię wlewamy tłuszcz (idealnie olej sezamowy tłoczony na zimno, ale równie dobrze można użyć oliwy z oliwek lub tłuszczu kokosowego) i smażymy falafele po obu stronach aż do uzyskania złotawo-brązowego koloru.
Faktycznie, jak zapewnia producent, wychodzi 16 pięknych złotawych falafeli. Falafele świetnie komponują się z oliwkami, ogórkami kiszonymi, awokado, cebulką i ogórkiem. W porze obiadowej podajemy je z ryżem, lub innymi zbożami, obficie posypane zieloną pietruszką i kolendrą. Jeśli tylko mamy pod ręką możemy także dołożyć do nich hummus.
OPCJE: Z zawartości pudełka można również przyrządzić zupę lub puree.
Gotowe kotleciki wkladamy do lodowki na godzine. Na patelni rozgrzewamy 2-3 lyzki oleju rzepakowego i na juz mocno zagrzany, tak by nie chlonely tluszczu, wkladamy falafele. Smazymy kotleciki z obu stron po 4-5 minut, do mocnego zrumienienia.
Rozwaliło mnie to zdjęcie z falafelkiem w miejscu pestki avocado – świetny pomysł, gratulacje 🙂