Smażone maliny z kuzu

smażone maliny z kuzu
Kuzu i smażone maliny

Pamiętacie może skrobię kuzu? 😉 Jesień to najlepsza pora, żeby sobie o kuzu przypomnieć, gdyż jest on substancją silnie odkwaszającą i wraz ze śliwką umboshi podnoszą odporność organizmu tak niezbędną jesienią i wiosną (tutaj przepis na kurację ze śliwką umeboshi). Niemniej jednak chcieliśmy Wam polecić przepis na kuzu w bardziej przyjaznej (no i oczywiście smaczniejszej formie) bynajmniej nie pozbawionej właściwości zdrowotnych. Kuzu ze smażonymi malinami 🙂 Taki dżemik malinowo-kuzowy jest nie tylko pyszny, ale i bardzo cenny dla naszego zdrowia, gdyż łączy w sobie zalety skrobi kuzu (więcej tutaj) jak i właściwości malin znane medycynie ludowej – na gorączki jak znalazł 🙂 Dżemik z kuzu i malin można pałaszować w samotności (nie chodzi o to, aby się nim nie dzielić, tylko o to, że sam w sobie jest doskonały ;-)), ale może również stanowić świetny dodatek do naleśników i śniadań zbożowych (Można też z niego zrobić naleśniki, ale to już inna historia). A jeśli wolimy bardziej słodkie smaki, można go lekko dosłodzić zdrowym syropem zbożowym ryżowym lub jęczmiennym (choć ten drugi zmienia trochę smak, to jednak też podnosi walory zdrowotne). No i jest banalny w przygotowaniu 🙂 Potrzebujemy tylko 2 filiżanki malin, dwie łyżeczki kuzu i około 5 minut.

maliny i skrobia kuzu
Smażone maliny ze skrobią kuzu na niepogodę

SKŁADNIKI

  • dwie filiżanki śiweżych malin
  • dwie łyżeczki (lub więcej jeśli chcemy uzyskać bardziej żelową konsystencję)
  • 1/2 filiżanki wody
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
  1. Maliny płuczemy i przerzucamy do rondelka, gdzie podgrzewamy je na małym ogniu aż zaczną puszczać soki.
  2. W międzyczasie rozrabiamy kuzu z wodą (podobnie jak kisiel czy budyń).
  3. Kiedy maliny zaczną puszczać soki i tracić kształt dolewamy rozpuszczone kuzu i jeszcze przez chwilę mieszamy.
  4. Taki dżemik jest już gotowy do spożycia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *