Eksperymentów z kaszą jaglaną ciąg dalszy. Tym razem wykorzystaliśmy kaszę jaglaną dość nie typowo, a mianowicie do przygotowania zdrowych naleśników bez użycia jakiejkolwiek mąki.
Naleśniki z kaszy jaglanej można podawać niemalże ze wszystkim. My zdecydowaliśmy się wykorzystać nasze jabłka z ogrodu, z których przyrządziliśmy pyszny słodko-kwaśny mus makrobiotyczny. Czytaj dalej →
Płatki owsiane stanowią doskonałą podstawę nie tylko dla owsianki, ale również dla prostych i szybkich w przygotowaniu dań. Tutaj w wersji makrobiotycznej placuszki z płatków owsianych, z tartym jabłkiem i rodzynkami. Doskonale nadają się na zimno jako sycące ciasteczko, które można zabrać ze sobą, lub podgrzewane placuszki na ciepło w formie słodkich i zdrowych śniadań. Czytaj dalej →
Skrobia kuzu bio to nie tylko zdrowa, ale pozbawiona smaku roślina, która ratuje nas kiedy mamy zakwaszony organizm. To także zagęstnik, który można wykorzystywać na wiele sposobów. Tutaj prezentujemy przepis na lekkie czekoladowe kuzu bio z ekologicznymi truskawkami. W sam raz dla łasuchów. Czytaj dalej →
Jedną z powszechnych dolegliwości w sezonie jesienno-zimowym jest suchy kaszel. Choć istnieje wiele sposobów zwalczania kaszlu, my proponujemy kompot z gruszek, a w wersji na bogato, kuzu z napojem gruszkowym, który jest po prostu pyszny! Czytaj dalej →
Sięgając po różne metody w walce z przeziębieniem, często zapominamy jak istotna jest dieta i jak wiele od niej zależy. Kiedy z nosa siączy się katar, mamy zawalone zatoki i podrażnione gardło to znak, że organizm został zakwaszony (większości chorób towarzyszy zakwaszone środowisko). A nic tak nie odkwasza organizmu jak kasza jaglana bio i skrobia kuzu, które w okresie przeziębienia powinny na stałe wejść do naszej diety.
W okresie przeziębienia warto jest przeprowadzić kurację odkwaszającą z kaszy jaglanej oraz kuzu. Wówczas przez cały dzień jemy rozgotowaną kaszę jaglaną bio w dowolnej ilości. Towarzyszyć temu powinny kisiele z kuzu bio, i nic więcej. Czytaj dalej →
Czarny sezam jest szczególnie ceniony w Oriencie, jako element diety wspierającej rekonwalescencję i zapobiegającej przedwczesnemu starzeniu się.
Sezam czarny, z punktu widzenia dietetyki zachodniej, jest istotnym źródłem łatwo przyswajalnego białka oraz witamin A, E oraz witamin z grupy B. Zawiera znaczne ilości magnezu, potasu, wapnia, żelaza, cynku i fosforu. Co ważniejsze, czarny sezam zawiera kwasy nienasycone omega-3, a także unikatowe substancje, takie jak sesamol i sesamolina, które znane są z silnych właściwości przeciwutleniających, zapobiegających przedwczesnemu starzeniem się organizmu.
Według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, czarny sezam uważany jest za tonik; wzmacnia esencję Nerek, która odpowiedzialna jest m.in. za procesy starzenia się, kości (w tym zęby), włosy, życie seksualne (w tym impotencję i bezpłodność), wzrok i słuch, nawilżanie jelit, a także rozwój umysłowy i fizyczny (w tym demencja starcza i problemy z pamięcią). Im esencja (jing) Nerek słabsza, tym następuje szybsza degeneracja wyżej wspomnianych procesów.
Warto przy tym nadmienić, że Japonki używały czarnego sezamu nie tylko po to, aby wzmocnić esencję Nerek, ale aby zapobiec przedwczesnemu siwieniu włosów.
Należy jednak pamiętać, że aby ułatwić przyswajanie sezamu, należy go albo namoczyć na noc albo podprażyć. W przypadku najmłodszych warto uprzednio zmielić sezam, gdyż dzieci nie potrafią jeszcze dobrze przeżuwać, a tylko dobrze przeżuty sezam będzie w pełni spełniał swoje zadanie.
Quinoa to starożytne zboże pochodzące z Andów, które stanowiło podstawę diety Inków. Jak żadne inne ma najwyższą zawartośc białka i tłuszczów. Zboże quinoa zawiera więcej białka niż mieści się w szkalnce mleka. Dlatego szczególnie polecane jest dla dzieci, kobiet w ciąży i połogu. Na dodatek stanowi bogate źródło fosforu, żelaza, witamin z grupy B i wit. E. I chyba nie trzeba przypominać, że quinoa nie zawiera glutenu 🙂 Czytaj dalej →
Japoński korzeń kuzu (radix puerariae), znany na Wschodzie od przeszło 2 tys., zaliczany est do rodziny legumin. Pozyskiwana z niego w tradycyjny, trwający 90 dni, sposób skrobia kuzu, znana jest zarówno z właściwości kulinarnych, jako zdrowy substytut mączki ziemniaczanej, jak i leczniczych.
Skrobia kuzu na dolegliwości żołądka
To właśnie skrobia, która czyni z kuzu wspaniały produkt żelujący i zagęszczający w kuchni, jest częściowo odpowiedzialna za działanie lecznicze kuzu. Pewne cząsteczki skrobi kuzu wnikają w jelita i eliminują dyskomfort spowodowany zakwaszeniem, infekcjami bakteryjnymi i w przypadku biegunki – nadmiarem wody. Miseczka kleiku ze skrobi kuzu przynosi ulgę w przypadku bólów brzucha i podrażnienia jelit. Poleca się taką kurację zwłaszcza dzieciom, które często nie lubią smaku popularnych leków żołądkowych bez recepty.
Skrobia kuzu w walce z alkoholem
Ponadto, skrobię kuzu używa się do zwalczania alkoholizmu oraz zminimalizowania spustoszeń jakie alkohol już poczynił w organizmie. Harvardzki badacz Wing-Ming Keung, który udał się do Państwa Środka aby przyjrzeć się w jaki sposób chińscy lekarze leczą alkoholizm przy pomocy kuzu, jest orędownikiem tej metody. Keung przeprowadził wywiad wśród 30 lekarzy i przebadał ponad 300 przypadków, które potwierdziły, że napój z kuzu ułatwił kontrolę pociągu alkoholowego i zmniejszył łaknienie na alkohol, a także poprawił funkcjonowanie organów, na które miał wpływ alkohol.
Te pozytywne rezultaty jakie otrzymuje kuzu w zwalczaniu alkoholizmu, przenosi się także i na inne nałogi. Mówi się, że dzięki skrobi kuzu można przezwyciężyć nałóg palenia papierosów w ciągu zaledwie miesiąca.
Kuzu a medycyna chińska
Chińskie teksty medyczne opisują właściwości i zastosowanie tabletek z wyciągu z korzenia kuzu w leczeniu różnych chorób. Coraz częściej akupunkturzyści i zielarze, wyszkoleni w ziołach z Orientu, stosują skrobię kuzu jako uzupełnienie leczenia akupunkturą lub ziołami. Na przykład kleik ze skrobi kuzu w połączeniu z odpowiednimi ziołami można stosować w przypadkach wymagających eliminację nadmiernego ciepła z organizmu (jak ma to często w przypadku przeziębień, grypy i sztywnienia mięśni).
Kuzu zawiera flawonoidy
Wydaje się, że nie tylko zwolennicy makrobiotyki i tradycyjnej medycyny chińskiej są zwolennikami naturalnych terapi przy użyciu skrobi kuzu. Także Zachód zaczyna powoli przekonywać się do właściwości skrobi kuzu.
Według amerykańskiego doktora Subhuti Dharmananda, dyrektora Institute for Traditional Medicine and Preventive Health Care w Portland, w kuzu zawiera wysoką koncentracja flawonoidów, które pozytywnie wpływają na układ trawienny i krążenia. Flawonoidy oprócz tego, że znane są powszechnie ze swoich właściwości antyrodnikowych, to również wykazują zdolności do zapobiegania skurczowi mięśni gładkich, co przekłada się na zwiększony przepływ krwi i wyeliminowanie skurczów w jelitach. W ten sposób nauka zachodnia w sposób analityczny wyjaśniała to co Chińczycy i Japończycy wiedzą od dawna, na bóle brzuch nic tak nie pomaga jak miseczka kleiku kuzu.
Listopad tradycyjnie kojarzy się z dynią. Ale uwaga, dynia nie tylko służy do wykonania Jack-o’-lantern, czyli tradycyjnej lampy z wydrążonej dyni, ale również doskonale nadaje się na stoły w postaci zupy. Makrobiotycy już dawno odkryli zalety dyni, ale nie na amerykańskiej paradzie, tylko na wyspie Hokkaido, skąd pochodzi używana powszechnie w kuchni makrobiotycznej dynia. Czas na odżywczą zupę z dyni Hokkaido.
SKŁADNIKI
dynia Hokkaido
cebula
algi wakame
kilka plasterków imbiru
liść laurowy
sól morska
niepasteryzowane miso bio
pestki dyni bio lub olej z tłoczony z dyni do przybrania
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
W garnku podgrzewamy olej sezamowy bio. Po chwili wrzucamy pokrojoną w kostkę, lub dowolnie inną konfigurację, cebulkę oraz wcześniej pokrojoną na mniejsze kawałki dynię Hokkaido. UWAGA: nie obieramy dynii ze skórki! Dorzucamy kilka plasterków imbiru, liść laurowy, algi wakame i dusimy pod przykryciem.
Kiedy warzywa zaczną robić się miękkie, dolewamy wody i gotujemy jeszcze przez chwilę na wolnym ogniu. Tak ugotowaną zupę odstawiamy z ognia i doprawiamy niepasteryzowanym miso bio. UWAGA: miso dodajemy po zakończeniu gotowania, żeby nie utracić cennych składników.
Zupę z dyni podajemy w miseczce, przystrajając ją świeżo uprażonymi pestkami dyni lub zieloną pietruszką. W celu podniesienia walorów smakowych można dodatkowo polać zupę olejem z dyni.
Jesień to idealny czas, aby przygotować się na zimę. Chcąc oczyścić organizm i podnieść jego odporność, polecamy kurację śliwką umeboshi.
Przypomnijmy, że śliwka umeboshi usprawnia pracę jelit, a wraz z kuzu doskonale odkwasza organizm. W diecie markobiotycznej ceni się śliwkę umeboshi za podnoszenie odporności organizmu i uznaje się ją za naturalny antybiotyk. Czytaj dalej →