Archiwa tagu: tłuszcz kokosowy bio

ROZGRZEWAJĄCE ZŁOTE MLEKO Z PIANKĄ

To idealny napój na jesienne i zimowe wieczory. Prawdziwe złoto dla naszego organizmu.

O zdrowotnych właściwościach kurkumy słyszymy ostatnio coraz częściej. Wiadomo już, że kurkuma a dokładnie zawarta w niej kurkumina, ma m.in. właściwości przeciwzapalne, antynowotworowe, przeciwgrzybicze. Aby jednak zwiększyć jej przyswajanie zaleca się spożywanie kurkumy w towarzystwie czarnego pieprzu, który zawiera piperynę oraz dobrej jakości tłuszczu.

Przepis na złote mleko wywodzi się z Ajurwedy, ale i Medycyna Chińska już wiele tysięcy lat temu korzystała z bogactwa kurkumy. Pierwotnie przyrządzany był z niepasteryzowanym mlekiem krowim. Możemy jednak zastąpić je dowolnym mlekiem roślinnym. Mimo dość intensywnego smaku kurkumy z mlekiem i dodatkiem miodu oraz korzennych przypraw smakuje pysznie. Wypijany wieczorem przyjemnie rozgrzewa, wycisza i ułatwia zasypianie. W stanach osłabienia czy przeziębienia można wypijać taką miksturę nawet kilka razy dziennie.

Uwaga! Osoby z zaburzoną pracą żołądka powinny skonsultować spożywanie dużych ilości kurkumy z lekarzem lub dietetykiem.

Na początek proponuję przygotować napój w poniższy sposób:

  1. Szklankę mleka podgrzewamy nie doprowadzając do wrzenia.
  2. Dodajemy pozostałe składniki i jeszcze przez chwilę razem podgrzewamy.
  3. Na koniec spieniamy, najlepiej elektrycznym spieniaczem.
  4. Posypujemy cynamonem i dosładzamy do smaku.

Uwaga! Jeśli chodzi o mleko roślinne to z mojego doświadczenia wynika, że jedynie mleko migdałowe można tak efektownie spienić.

Polecam, aby przygotować takie mleko samemu i przypominam przepis:

MLEKO MIGDAŁOWE:

  • 100 g migdałów (moczymy na noc w wodzie z dodatkiem ok 1 łyżeczki soli)
  • 750 ml wody
  1. Następnego dnia płuczemy migdały, zalewamy je gorącą wodą odstawiamy na kilka minut i po tym czasie obieramy je ze skórki, powinny same „wyskakiwać” wystarczy tylko delikatnie nacisnąć skórki.
  2. Do obranych migdałów wlewamy świeżą wodę i miksujemy na wysokich obrotach.
  3. Następnie odcedzamy, polecam użyć do tego lejek i sitko oraz gazę apteczną. Na butelkę nakładamy lejek, potem odpowiedniej wielkości sitko, na które nakładamy gazę i odcedzamy mleko. Migdałową pulpę dociskamy łyżką, a potem odciskamy dłońmi.
  4. Mleko możemy dosłodzić miksując go np. z namoczonymi na noc daktylami 2-3 sztuki, dowolnym syropem słodowym lub odrobiną nierafinowanego cukru trzcinowego.

Mleko przechowujemy w lodówce 3-4 dni, a migdałową pulpę używamy np. do pysznych ciasteczek

Jeśli zdecydujecie wprowadzić ten napój na stałe do swojego jesienno-zimowego menu, warto przygotować taką pastę z kurkumy, która przy codziennym stosowaniu wystarczy na ok 2 tygodnie.

W Internecie wiele jest informacji na temat sposobu jej przyrządzania. Poniższym przepisem podzieliła się ze mną moja wspaniała Pani doktor, która zaleciła mi wypijanie codziennie wieczorem kubka takiego napoju przygotowanego z mlekiem migdałowym lub ryżowym:

PASTA Z KURKUMY:

  • 1/2 szklanki kurkumy ok 3-4 łyżki
  • 1 szklanka wody
  • 5 łyżek oleju kokosowego w formie płynnej, to ok 1 łyżka oleju o stałej konsystencji
  • 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu

 

  1. Kurkumę mieszamy z wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu cały czas mieszając przez ok 8 minut. W razie potrzeby dodajemy trochę wody i uważamy, aby nie przypalić. Dzięki dłuższemu gotowaniu kurkuma uwolni całe swoje bogactwo.
  2. Pod koniec dodajemy pieprz i olej kokosowy. Następnie przekładamy do wyparzonego słoika i przechowujemy w lodówce ok. 2 tygodnie.
  3. Szklankę mleka migdałowego podgrzewamy razem 1 łyżeczką takiej pasty. Uwaga, aby nie zagotować mleka. Spieniamy i posypujemy cynamonem.
  4. Na koniec dodajemy syrop słodowy, melasę lub miód do smaku. Miód oczywiście do nieco przestudzonego mleka.

 NA ZDROWIE!

Dla Bionica przygotowała:

Katarzyna Filip

Facebook.com/KuchniaOsobista

SZARLOTKA MOCNO ORZECHOWA (BEZGLUTENOWA)

Szarlotka to jesienny klasyk. Choć jej miłośnicy, do których zdecydowanie należę, zapewne uwielbiają ją o każdej porze roku. Dla mnie najlepsza w wersji z mąką orkiszową, ale dziś coś dla tych, którzy muszą bezglutenowo. Mocno orzechowa, bo jedna porcja orzechów ukryła się w kruchym spodzie, druga w połączeniu z migdałami i słodem tworzy chrupiącą słodką górę. Można też przygotować ciasto z podwójnej porcji i wypróbować wersji z kruszonką. A zapach podczas pieczenia zaczaruje wszystkie jesienne szarości i chłody.

Składniki:

CIASTO:

JABŁKOWE NADZIENIE:

CHRUPIĄCA GÓRA:

Sposób przygotowania:

  1. Orzechy do ciasta mielimy w kubku z ostrzem „S”. Przesypujemy do większej miski i dodajemy pozostałe składniki. Wszystko mieszamy najpierw łyżką, a potem ręcznie zagniatamy ciasto dodając ewentualnie dodatkową łyżkę mleka. Wstawiamy do lodówki na ok 30 minut. Następnie przekładamy do foremki i podpiekamy przez ok 5 minut w temp 170 stopni
  2. Jabłka obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i umieszczamy w dużym garnku lub na większej patelni. Dodajemy rodzynki, daktyle, cynamon i odrobinę wody. Prażymy pod przykryciem ok 5 minut od czasu do czasu mieszając.
  3. Orzechy i migdały siekamy na mniejsze kawałki. Do rondelka przekładamy słód i podgrzewamy następnie dodajemy posiekane orzechy i mieszamy energicznie drewnianą łyżką.
  4. Na podpieczony spód układamy ciepłe nadzienie i wykładamy orzechową warstwę.

  1. Wszystko pieczemy jeszcze razem ok 30 minut w temperaturze 160 stopni. Po ok 10 minutach pieczenia przykrywamy ciasto papierem do pieczenia, aby nie przypalić orzechowo-migdałowej warstwy.

 

Dodatkowe informacje:

  • Na zdjęciu w misce widoczna jest ilość składników na podwójną porcję do wersji z kruszonką. W tej wersji można pominąć wstępne pieczenie spodu.
  • Blaszka ma wymiar 24 x 24 cm.
  • Tak, pierwszy kawałek kroi się trudno i raczej nie ma szans, żeby pozostał w całości, ale z kolejnymi będzie już lepiej, szczególnie jeśli ciasto zupełnie wystygnie.
  • Uwaga! proponuję kontrolować czas pieczenia, gdyż jak wiadomo piekarniki różnią się od siebie niby ta sama temperatura, ale… 🙂
  • W wersji niewegańskiej olej kokosowy można zastąpić roztopionym masłem.
  • Jeśli mamy dobrej jakości np. ekologiczne jabłka, skórki i gniazda możemy zagotować z wodą i potraktować jako bazę do kompotu.

Smacznego!!!

Dla Bionica przygotowała:

Katarzyna Filip

Facebook.com/KuchniaOsobista

CIECIERZYCOWE BROWNIE Z SUSZONĄ ŻURAWINĄ

Kuchnia wegańska to całe mnóstwo niebanalnych połączeń smaków, to wiele zaskakujących kulinarnych odkryć. A dziś jedno z nich J Ci, którzy od dawna zgłębiają tajniki kuchni roślinnej zapewne nie będą zaskoczeni, ale tym przepisem chciałabym przekonać głównie te osoby, które bardzo sceptycznie podchodzą do takich eksperymentów.

Absolutnie nie wierzcie mi na słowo, tylko przekonajcie się sami jak dobrze może smakować deser z ciecierzycy!!! To brownie natychmiast poprawia nastrój,dlatego szczególnie polecam go na wciąż deszczowe i wietrzne dni.

Składniki:

  1. Ciecierzycę moczymy na noc. Rano gotujemy w świeżej wodzie z dodatkiem dwóch plasterków imbiru (poprawią trawienie), pod koniec gotowania dodajemy szczyptę soli (jeśli posolimy na początku strączki będą twarde, nie ugotują się dobrze) Pamiętamy też o zbieraniu piany, która powstaje podczas gotowania.
  2. Daktyle i śliwki moczymy przez ok 20 minut w gorącej wodzie.
  3. Ciecierzycę umieszczamy w kubku blendera z ostrzem S, dodajemy ok 5-6 łyżek wody, w której moczyły się daktyle i miksujemy na gładką masę. Co jakiś czas zatrzymując blender i zeskrobując ciecierzycę ze ścianek blendera. (można użyć do tego również blendera ręcznego tzw. żyrafy i miksować w dużej misce)
  4. Osobno miksujemy odsączone daktyle i śliwki (wodę wykorzystujemy np. do owsianki). Łączymy zmiksowaną ciecierzycę z daktylami i śliwkami. Jeśli macie jakieś duże urządzenie miksujące to można zmiksować wszystko razem.
  5. Olej kokosowy, połamaną czekoladę, melasę lub słody podgrzewamy w jednolitą czekoladową masę, którą chwilę studzimy i dodajemy do zmiksowanej ciecierzycy, daktyli i śliwek.
  6. Następnie dodajemy wiórki, wanilię, proszek i sodę, szczyptę soli oraz karob (opcjonalnie) wszystko dokładnie mieszamy.
  7. Na koniec wrzucamy suszoną żurawinę, mieszamy i przelewamy do formy wysmarowanej olejem kokosowym i wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy dodatkową porcją suszonej żurawiny i posypujemy płatkami kokosowymi.
  8. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok 30-35 minut. Na ostatnie 10 minut pieczenia przykrywamy ciasto papierem do pieczenia, aby nie przypalić płatków kokosowych.
  9. Kroimy najlepiej po minimum 1,5 godzinie studzenia. Można dodatkowo schłodzić w lodówce.Smacznego!!!Dla Bionica przygotowała:

    Katarzyna Filip

    Facebook.com/KuchniaOsobista

 

 

 

Dla Bionica przygotowała:

Katarzyna Filip

Facebook.com/KuchniaOsobista

PRAŻONA GRANOLA Z MALINAMI

To taka szybka wersja na niewielki słoiczek chrupiącej granoli. Potrzebna będzie tylko patelnia i poniższe składniki. Spokojnie przygotujecie takie śniadanie w niecałe 10 minut. Do przygotowania większego zapasu lepiej upiec ją w piekarniku. Taka chrupiąca i słodka granola świetnie smakuje w gorące letnie poranki z zimnym mlekiem lub jogurtem naturalnym. W chłodniejsze poranki polecam delikatnie ciepłe mleko z dodatkową szczyptą cynamonu, kardamonu lub kurkumy.

Na ok 3-4 porcje:

Pierwsza mieszanka (poniższe składniki mieszamy razem w misce):

Druga mieszanka (w osobnej miseczce przygotowujemy):

 

  1. Płatki i pozostałe składniki 1 mieszanki mieszamy dokładnie w misce.
  2. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju kokosowego wrzucamy 1 mieszankę i prażymy całość na mniejszym ogniu cały czas mieszając. Uważamy, aby nie przypalić.
  3. Kiedy po ok 4-5 minutach słód zacznie się karmelizować i składniki zaczną się sklejać, dodajemy 1 łyżkę słodu ryżowego i przygotowaną drugą mieszankę. Prażymy wszystko razem już krócej ok 2 minuty, cały czas mieszając.
  4. Następnie pozostawiamy na patelni, ale najlepiej przełożyć wszystko na papier do pieczenia. Granola szybko wystygnie, po ok 2-3 minutach, nabierze chrupkości.
  5. Podajemy z lekko podgrzanym lub zimnym mlekiem, albo z jogurtem naturalnym oraz dużą garścią świeżych malin lub dowolnych sezonowych owoców.

 

Dodatkowe informacje:

  • Do przygotowania większego zapasu najlepiej upiec podwójną lub potrójną porcję na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni przez ok 30 – 35 minut. W trakcie pieczenia najlepiej dwukrotnie mieszamy drewnianą łyżką.
  • Drugą mieszankę dodajemy w ostatnich 5 minutach pieczenia. Oczywiście należy ją wcześniej wymieszać z podpieczoną pierwszą mieszanką.

Dla Bionica przygotowała:

Katarzyna Filip

Facebook.com/KuchniaOsobista

MIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYM

MIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYMA dziś obiecany przepis na wykorzystanie migdałowej pulpy, czyli zmiksowanych i odciśniętych migdałów, które zostają po produkcji domowego mleka migdałowego (przepis). Jeśli dodamy trochę pożywnego domowego masła orzechowego i wiórki kokosowe otrzymamy aromatyczne i pyszne ciasteczka migdałowe.

Składniki:

Sposób przygotowania:

  1. Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni.
  2. Olej kokosowy podgrzewamy do postaci płynnej.
  3. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i bardzo dokładnie mieszamy.MIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYMMIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYMwersja z masłem orzechowym
    MIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYM
  4. Układamy łyżką na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, dłońmi zwilżonymi dłonią możemy dodatkowo uformować ciasteczka już na blaszce, a potem delikatnie odcisnąć wzór widelcem.MIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYMMIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYMMIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYM
  5. Pieczemy ok 15 – 18 minutMIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYM

Domowe masło z orzechów laskowych:

  1. Orzechy prażymy w piekarniku rozgrzanym do 150 stopni przez ok 20 – 30 minut.
  2. Następnie oczyszczamy ze skórki pocierając orzechy w dłoni lub za pomocą bawełnianej ściereczki.
  3. Przesypujemy do blendera z ostrzem S i miksujemy ok 2 minuty. Gotowe!MIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYM Przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce.MIGDAŁOWE CIASTECZKA Z DOMOWYM MASŁEM ORZECHOWYM

Dla Bionica przygotowała

Katarzyna Filip

Facebook.com/KuchniaOsobista

PYSZNE PRALINY CZEKOLADOWE






CZEKOLADOWE PRALINY

Te słodkie kuleczki kryją w sobie całe bogactwo wartości odżywczych. Są pełne roślinnego białka, zdrowego tłuszczu, błonnika, kwasów tłuszczowych OMEGA 3, witamin m.in. wit. E i minerałów m.in. potasu, magnezu. Takie praliny to też bogactwo smaków, odkrywanych z każdym kolejnym kęsem. Przygotowanie takich domowych słodkości to prawdziwa przyjemność, a jeśli do toczenia kulek zaprosimy dzieci, będzie dodatkowo świetną zabawą. Pięknie zapakowane mogą stanowić słodki upominek dla kogoś bliskiego.

CZEKOLADOWE PRALINY

  • 150 g suszonych daktyli BIO
  • 100 g orzechów laskowych BIO lub 100 g migdałów BIO
  • 2 łyżki czekolady rozpuszczalnej (na gorąco) lub kakao
  • 3 łyżki nasion CHIA
  • 3 łyżki wiórków kokosowych lub płatków kokosowych BIO (rozdrobnionych)
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • 1 łyżeczka drobno pokrojonej kandyzowanej skórki pomarańczowej
  • ½ łyżeczki wanilii (ziarenka lub sproszkowana wanilia burbońska)
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli
  1. Daktyle zalewamy wodą i moczymy przez całą noc lub min. 30 min w gorącej wodzie
  2. Jeśli używamy prażonych orzechów laskowych, po prostu mielimy je za pomocą blendera z ostrzem S lub np. w młynku do kawy. Jeśli nie, najpierw prażymy orzechy laskowe lub migdały w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez ok 10 – 12 minut, w tym czasie trzy krotnie mieszając np. drewnianą łyżką.CZEKOLADOWE PRALINY
  3. Daktyle odcedzamy i miksujemy blenderem ręcznym na gładką masę.
  4. Do daktyli dodajemy zmielone migdały lub orzechy, czekoladę lub kakao, oraz resztę składników. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na min. pół godziny.
  5. Następnie dłońmi namoczonymi w zimnej wodzie formujemy z masy kuleczki i obtaczamy je w czekoladzie/kakao lub wiórkach kokosowych (lub w zmielonych płatkach kokosowych)
  6. Przechowujemy w lodówce.
  7. Przed podaniem najlepiej schłodzić w zamrażarce przez ok 1 – 1,5 h po tym czasie stają się przyjemnie twarde, ale nie są zupełnie zmrożone, i smakują jeszcze lepiej.

CZEKOLADOWE PRALINY

Dla Bionica przygotowała Katarzyna Filip

Facebook.com/KuchniaOsobista

Czarny ryż z pieczarkami

Zdrowe, sycące, bogate w składniki odżywcze danie. Dość szybkie w przygotowaniu, jeśli nie liczyć czasu moczenia ryżu czarnego. A moczyć warto nawet kilka godzin. Ryż czarny pełnoziarnisty charakteryzują krótkie czarne ziarenka, ma lekko orzechowy smak, jest bardzo aromatyczny i kleisty. Głęboka czerń ziarna dzięki wysokiej zawartości antocyjanów (pigmentów roślinnych o silnych właściwościach antyoksydacyjnych) przechodzi po ugotowaniu w purpurę.Wybór dodatków dowolny. Doskonale nadadzą się fasole, cukinia, bakłażan czy marchewka. W tym przepisie wybór padł na pieczarki, paprykę i pomidory suszone. To porcja dla co najmniej 2-3 osób.

ryz czarny z warzywami

SKŁADNIKI

  • szklanka ryżu czarnego pełnoziarnistego bio
  • ząbek czosnku
  • 2 cebule
  • 8 pieczarek
  • papryka czerwona
  • kilka sztuk suszonych pomidorów
  • pęczek świeżej kolendry (opcjonalnie pietruszki)
  • szczypta soli morskiej, świeżo mielony pieprz
  • tłuszcz kokosowy do smażenia

 

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

  1. Gotujemy uprzednio moczony całą noc ryż czarny (1 szklanka ryżu czarnego na 2 szklanki wody).  Pod koniec gotowania dodajemy przeciśnięty przez praskę (lub drobno poszatkowany) ząbek czosnku.
  2. Na tłuszczu kokosowym podsmażamy poszatkowaną cebulę. Gdy się zrumieni dodajemy pokrojone pieczarki i paprykę. Chwilę smażymy.
  3. Dodajemy pokrojone suszone pomidory.  Całość dusimy 5-10minut (można dodać nieco wody).
  4. Pod koniec smażenia dodajemy poszatkowaną kolendrę, pieprz i sól.
  5. Układamy ryż i warzywa na talerzu i życzymy sobie pysznego smacznego 🙂

Batony z ryżu preparowanego

DSC_0182batony z ryżu preparowanego

Prosta, łatwa i nie wymagająca dużego nakładu pracy przekąska, a w zasadzie „łakoć”, która zdecydowanie zaspokoi zachciankę na słodycze. Batony z ryżu preparowanego kroimy na dowolne kawałki (kostki, paski, trójkąty) i przechowywujemy w lodówce (przed podaniem muszą być schłodzone inaczej zamiast rozpuścić się w ustach rozpuszczą nam  się w rękach) . Batony z ryżu preparowanego są nie tylko zdrowe, lekkie iwegańskie, ale również nie zawierają glutenu. Czytaj dalej

Bananowiec z płatków owsianych i owoców suszonych

bananowiec z płatków owsianych
Bananowiec z płatków owsianych i owoców suszonych

Nieograniczone możliwości zastosowania płatków owsianych skrystalizowały się w postaci bananowca – ciasta, w którym główną rolę odgrywają owoce suszone oraz … banany. Co więcej, bananowiec to ciacho, które zawsze się udaje niezależnie od doświadczenia kulinarnego. Ważne tylko by banany były dojrzałe, a daktyle miękkie, bo ich zadaniem jest łączenie pozostałych składników. Czytaj dalej

Kostki z tłuszczu kokosowego z czekoladą i orzechami

 

koski z tłuszczu kokosowego

Każdy kto kiedykolwiek próbował zrezygnować z cukry, mimo wrodzonego zamiłowania do słodyczy, ma szansę polubić ten przepis na kostki z tłuszczu kokosowego. Zaletą takiej kostki kokosowej jest nie tylko to, że jest w stanie w pełni usatysfakcjonować łaknące słodyczy nawet najbardziej wybredne podniebienie, ale również jest szalenie prosta i szybka do przygotowania (to ważna informacja w sytuacji napadu ochoty na słodycze kiedy wokół brak innych zdrowych alternatyw ;-)). Co więcej, wystarczy zaledwie jedna taka kostka z tłuszczu kokosowego, aby się nią w pełni nasycić.  Oczywiście zawsze można sięgnąć po więcej 🙂 bo z podanych proporcji powinno wyjść około 12 takich kostek, które można zjeść samemu, lub podarować komuś w formie zdrowego prezentu. Czytaj dalej

Kostka kokosowa

kostka kokosowa bio
kostka kokosowa

Czasami jest tak, że nie chce się gotować. Czasami jest tak, że miałoby się ochotę na coś słodkiego lecz z racji tego, że dbamy o to co jemy, nie zadowolimy się byle czym ze sklepu, chyba że …  kokosem, a ścieślej rzecz ujmując płatkami kokosowymi. Płatki kokosowe mają to do siebie, że już same w sobie smakują wybornie. A wystarczy tylko podkręcić trochę ich smak jakimś zdrowo-słodkim syropem słodowym (ewentualnie naturalnym aromatem waniliowym) i zespoić je razem, to wyjdzie nam kostka kokosowa, którą możemy pokroić w dowolne kawałki lub kosteczki, a potem podjadać sobie takie kosteczki kokosowe bez wyrzutów sumienia 🙂 Na pewno taka kostka kokosowa sprawdza się lepiej niż wyjadane łyżeczką wiórki koksowe – choć pewnie i ta metoda ma swoich zwolenników ;-)Co najważniejsze, żeby przygotować taką kostkę kokosową wystarczą tylko 4 składniki, blender, 3 minuty i naprawdę nic więcej 😉

Czytaj dalej