Humus, popularna potrawa w basenie Morza Śródziemnego, tradycyjnie przygotowuje się z ciecierzycy. Okazuje się jednak, że także fasola mung śmiało może zastąpić ciecierzycę. Humus z fasoli mung przygotowuje się w taki sam sposób jak tradycyjny humus. Przewagą fasoli mung jest jednak to, że nie trzeba ją uprzednio namaczać. Niemniej jednak nie można zapomnieć o cytrynie, która w przypadku fasoli mung odgrywa zasadniczą rolę 🙂
SKŁADNIKI
2 – 3 fliżanki ugotowanej fasoli mung bio
2 ząbki czosnku
łyżeczka pasty z sezamu (tahini)
cytryna
pół szklanki oliwy
sól morska
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Fasolę mung, czosnek, oliwę, sól i pastę z sezamu wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę.
Jeśli chcemy by humus z fasoli mung stał się bardziej puszysty dolewamy wody i ponownie miksujemy.
Doprawiamy sokiem z c ytryny według uznania.
Pastę humus z fasoli mung stosujemy do chleba, jako sos do dań, makaronów, a także jako zdrowy dip.
Kto lubi płatki zbożowe na śniadanie z suszonymi owocami i bakaliami, a także ciasteczka polubi także i ten przepis na ciasteczka musli, które są tak bogate w zdrowe składniki, że śmiało zastąpią drugie śniadanie, a przy tym będziemy mieli wrażenie dopieszczonych słodyczą. Takie ciasteczka musli idelanie nadają się piesze wędrówki (także te do przedszkoli, szkół i pracy ;-)). Dodatkową ich zaletą jest to, że bez zbytnich ceregieli można wrzucić takie zdrowe ciasteczka do torebeczki lub do pudełeczka na drugie śniadanie, a nawet wsunąć niepostrzeżenie do torebki i poskromić głód w każdym miejscu (nawet w kawiarni z koleżanką, gdzie nie ma opcji na zdrowy deser 😉 ) Czytaj dalej →
Czasami jest tak, że nie chce się gotować. Czasami jest tak, że miałoby się ochotę na coś słodkiego lecz z racji tego, że dbamy o to co jemy, nie zadowolimy się byle czym ze sklepu, chyba że … kokosem, a ścieślej rzecz ujmując płatkami kokosowymi. Płatki kokosowe mają to do siebie, że już same w sobie smakują wybornie. A wystarczy tylko podkręcić trochę ich smak jakimś zdrowo-słodkim syropem słodowym (ewentualnie naturalnym aromatem waniliowym) i zespoić je razem, to wyjdzie nam kostka kokosowa, którą możemy pokroić w dowolne kawałki lub kosteczki, a potem podjadać sobie takie kosteczki kokosowe bez wyrzutów sumienia 🙂 Na pewno taka kostka kokosowa sprawdza się lepiej niż wyjadane łyżeczką wiórki koksowe – choć pewnie i ta metoda ma swoich zwolenników ;-)Co najważniejsze, żeby przygotować taką kostkę kokosową wystarczą tylko 4 składniki, blender, 3 minuty i naprawdę nic więcej 😉
Znowu powracamy do tematu dyni. Nie da się inaczej skoro tyle jej dokoła. Jesień to po prostu pora dyni. Z punktu widzenia tradycyjnej medycyny chińskiej dynia jest słodka i odżywia centrum śledzionę-żołądek (funkcje narządów dopowiedzialnych za transformację i transport pokarmu). Dynia przeciwdziała obrzękom, reguluje poziom cukru we krwi, a dzięki zawartości beta-karotenu (to dzięki niemu dynia jest pomarańczowa) wpływa korzystnie na oczy i skórę.
SKŁADNIKI
dynia cukrowa
1 filiżanka suchej ciecierzycy bio
2 czerwone cebule
3 garście jagód goji
pestki dyni bio
olej sezamowy bio
liście laurowe
2 plasterki imbiru
5 nasion zielonego kardamonu
cynamon
starta gałka muszkatałowa (ok. 1/3)
pieprz czarny
sól morska
lub gotowa mieszanka garam masala
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Na noc namaczamy ciecierzycę, którą gotujemy do miękkości następnego dnia (oczywiście w świeżej wodzie)
Na patelni podgrzewamy olej sezamowy, na którym dusimy pod przykryciem pokrojoną czerwoną cebulę i dynię.
Dolewamy ciecierzycę wraz z wodą, w której się gotowała. Uzupełniamy wodą zupę, tak by ledwo przykryła dynię.
Dokładamy wszystkie przyprawy i gotujemy do miękkości.
Pod koniec gotowania dodajemy jagody goji.
Wyciągamy z zupy liście laurowe i kardamon.
Podajemy zupę posypaną pestkami dyni (podprażone są smaczniejsze)
Dynia jest tak genialnym warzywem, że można je przygotowywać na wytrawnie (patrz na przepis na zupę z dyni Hokkaido z glonami) lub na słodko – zdrowo słodko. Dynia podobnie jak marchew nadaje się do przygotowania ciast, ciasteczek i innych pyszności. Sekret wypieków z dyni polega na dodaniu korzennych, aromatycznych przypraw. Dynia szczególnie lubi towarzystwo imbiru i gałki muszkatałowej, a także pestek (z dyni też :-)), orzechów i odrobiny zdrowej słodyczy.
pół filiżanki orzechów włoskich bio i pół filiżanki orzechów pekan bio (jeśli nie mamy orzechów pekan, wówczas dodajemy całą filliżankę orzechów włoskich bio)
20 (w wersji na bogato 30) namoczonych w ciepłej wodzie daktyli bio
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Płatki owsiane, orzechy włoskie (pekan) i pestki z dyni wrzucamy do blendera i miksujemy, ale nie na miazgę – na tyle by składniki były jeszcze sypkie.
Przekładamy do miski i mieszamy z pozostałymi sypkimi składnikami i dynią.
W osobnej misce łączymy jajko i syrop zbożowy.
Przekładamy zawartość jednej misy do drugiej i starannie mieszamy dodając kaszę kukurydzianą w odpowiedniej ilości, tak żeby ciasto za bardzo nie lało się.
Do blendera przekładamy namoczone daktyle z około 1/4 filiżanki wody i blendujemy. Daktyle są lepkie więc trzeba będzie przerywać miksowanie i zdrapywać je ze ścianek, a potem ponownie blendować aż uzyskamy masę á la dżem.
Wykładamy połowę masy dyniowo-orzechowej na wysmarowaną dowolnym tłuszczem blachę lub foremkę, przekładamy ją masą daktylową, a potem przykrywamy ponownie pozostałą masą dyniowo-orzechową.
Pieczemy w rozgrzanym piekarniku około 30 min. w 180C.
WSKAZÓWKA: jeśli chcemy, aby ciasteczka były wilgotne i bardziej puszyste, dodajemy ugotowaną dynię zamiast surowej.
Potrzebujesz składników? Sprawdź w naszym sklepie:
Eksperymentów z kaszą jaglaną ciąg dalszy. Tym razem wykorzystaliśmy kaszę jaglaną dość nie typowo, a mianowicie do przygotowania zdrowych naleśników bez użycia jakiejkolwiek mąki.
Naleśniki z kaszy jaglanej można podawać niemalże ze wszystkim. My zdecydowaliśmy się wykorzystać nasze jabłka z ogrodu, z których przyrządziliśmy pyszny słodko-kwaśny mus makrobiotyczny. Czytaj dalej →
Pogoda nas nie dopieszcza więc o zdrowie sami musimy się zatroszczyć. Powoli przestawiamy się na pokarmy gotowane i pieczone, na otwartym ogniu oczywiście. Jesienią warto jest wzbogacić dietę zwłaszcza o wszelkiego rodzaju zboża i warzywa. Warto jest zwrócić się w kierunku żółtych, okrągłych ziaren, które odżywiają nasze centrum odpowiedzialne za transformację i transport pokarmów, jak chce tego medycyna chińska. Kasza jaglana, popularnie proso, jest właśnie takim zbożem, które oprócz tego, że jest łatwostrawna, posiada szereg aminokwasów egzogennych (organizm musi je pozyskać z pożywienia), dobrze przyswajalne białko, to jeszcze nie zawiera glutenu!
Druga, użyta w przepisie, kasza gryczana również jest zbożem bezglutenowym. Zarówno kasza jaglana jak i kasza gryczana stanowią ciekawy tandem, który można stosowac na szereg różnych sposbów. Poniższy przepis na kotlety z kaszy jaglanej i gryczanej może nie jest nowatorski (starzy wegetarianie dobrze go znają), ale na pewno wart zastosowania.
płatki owsiane bio do obtaczania kotletów (równie dobrze swoją funkcję spełniłyby inne płatki, np. quinoa lub jęczmienne)
olej sezamowy bio
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Kaszę gryczaną i jaglaną (nawet te ekologiczne :-)) płuczemy, a potem gotujemy w 3 szklankach wody, aż kasza jaglana się rozpadnie, a gryczana dobrze zmięknie (nie powinno być pozostałości wody)
Cebulę, czosnek i grzyby drobno kroimy i dusimy na patelni pod przykryciem
Zawartość patelni mieszamy z ugotowanymi kaszami i dobrze doprawiamy
Po ostygnięciu formułujemy kotlety i obtaczamy w płatkach owsianych
Smażymy na patelni z obu stron, aż się przyrumienią
Starcza na 8 dużych kotletów, które podajemy z duszonymi warzywami, niepasteryzowanym miso, lub sosami
Kuleczki z daktyli, migdałów i orzechów nerkowca są doskonałym i zdrowym słodyczem, który można przygotować na wiele sposobów. Są bajecznie łatwe i szybkie w przygotowaniu, a samo ich rolowanie i obtaczanie dostarcza wiele radości. No i oczywiście, są bardzo, ale to bardzo pyszne 🙂
Takie zdrowe kuleczki daktylowo-migdałowe, obtoczone w różnych smakowitościach, mogą stanowić piękny i smaczny prezent, wystarczy włożyć je tylko do odpowiedniego pudełeczka i gotowe. Czytaj dalej →
W poszukiwaniu zdrowych i różnorodnych w zastosowaniu produktów, w dodatku bezglutenowych, nie można przejść obojętnie obok kaszy kukurydzianej. Szczególnie w okresie jesiennym, kiedy powinno się spożywać dużo produktów żółtych i okrągłych, wzmacniających centrum, kukurydza jest wymarzonym zbożem. Pozyskiwana z niej kasza kukurydziana doskonale nadaje się do przygotowania zdrowych, wzmacniających i pysznych deserów.
Poniższy przepis na czekoladowy budyń z kaszy kukurydzianej powstał z potrzeby chwili, ochoty na małe „co-nieco” i z tego, co akurat było w kuchni 🙂 Można dowolnie modyfikować.
SKŁADNIKI
pół filiżanki kaszy kukurydzianej bio
2 i pół filiżanki napoju ryżowego bio
2-3 łyżki syropu zbożowego ryżowego bio
2 łyżki wysokiej jakości kakao ekologiczne
garść suszonych na słońcu pożeczek ekologicznych (alternatywnie suszonych na słońcu rodzynek, śliwek lub jagód)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
W połowie filiżanki napoju ryżowego rozprowadzamy kaszę kukurydzianą.
Pozostałą ilość napoju ryżowego zagotowujemy i powoli dodajemy uprzednio rozprowadzoną kaszę kukurydzianą.
Zmniejszamy ogień, przykrywamy i pozwalamy kaszy gotować się około 30 min., co jakiś czas mieszając, aby nie przywarła do dna granka.
Dorzucamy suszone na słońcu porzeczki, rodzynki, lub śliwki, ktore najpierw drobno kroimy i gotujemy kolejne 5 min.
Na koniec gotowania dodajemy kakao i syrop zbożowy ryżowy.
Podajemy na ciepło, lub na zimno.
OPCJA: można po ugotowaniu przelać budyń do foremek lub miseczek, a po ostygnięciu wyjąć go z nich i podawać na talerzykach. Jest to fajna opcja zwłaszcza dla dzieci, z którymi można przy tej okazji pobawić się w smaczne kształty 🙂
Płatki owsiane stanowią doskonałą podstawę nie tylko dla owsianki, ale również dla prostych i szybkich w przygotowaniu dań. Tutaj w wersji makrobiotycznej placuszki z płatków owsianych, z tartym jabłkiem i rodzynkami. Doskonale nadają się na zimno jako sycące ciasteczko, które można zabrać ze sobą, lub podgrzewane placuszki na ciepło w formie słodkich i zdrowych śniadań. Czytaj dalej →
Congee dosłownie „woda ryżowa” jest najbardziej popularną potrawą w Chinach i stanowi podstawę dla innych dań. Sam congee przyrządza się z ryżu (tradycyjnie białego jednak my wolimy pełnowartościowy ryż pełnoziarnisty) i wody, które gotuje się około 4 godzin. Sam proces gotowania na wolnym ogniu jest tutaj bardzo ważny, bo to właśnie dzięki niemu kleik ryżowy congee nabiera swoich zdrowotnych właściwości. Congee jest odżywczy i wzmacnia energię Qi (życiodajana energia wszystkich organizmów), a przede wszystkim harmonizuje centrum i oczyszcza. Działa łagodząco, chłodząco i odżywczo. U matek karmiących kleik ryżowy wspomaga wytwarzanie mleka.
Kleik z ryżu jest tak pożywny, a zarazem lekkostrawny, że można go podawać osobam starszym i rekonwalescentom, a niemowlakom podawać płyn z kleiku. Na dodatek osoby, które chciałyby się oszczyścić, ale ich konstytucja nie przemawia za głodówkami (np. wyziębione wegetarianki ;-)) mogą śmiało spożywać tę wzmacniającą centrum, a jednocześnie odciążającą system trawienny, potrawę. Czytaj dalej →
A jednak to już jesień. Zaczynamy się cieszyć dniami, w których możemy jeszcze złapać ostatnie promyki słońca. Po gorącym lecie pozostało wspomnienie. Lecz na pamiątkę wakacji mamy jeszcze ogrody, a w nich nabuzowane energią owoce i warzywa. Wystarczy po nie sięgnąć, zanurzyć w nie zęby by powróciła pamięć lata.
Zapiekany ryż z jabłkami, dodatkowo poddany dobroczynnemu działaniu żywego ognia piekarnika, to prawdziwa dawka łatwo przyswajalnej energii i doskonały posiłek na początek każdego dnia i co również ważne – nie zawiera glutenu. Czytaj dalej →
Ciepłe, rozgrzewające śniadanko z quinoa i kaszy jaglanej, które nie tylko przygotowuje nas do jesieni (quinoa i kasza jaglana odżywiają centrum, czyli wzmacniają Śledzionę – Żołądek), ale również nie zawiera glutenu. Warto pamiętać, że wg TMC dietę późnego lata powinny reprezentować pokarmy harmonizujące centrum, czyli pokarmy słodkie, okrągłe i żółte. Czytaj dalej →